Pomóż nam zbudować kuchnię dla ZUPY NA PLANTACH

Wszystko zaczęło się od jednego posta na Facebooku i jednego garnka zupy. Rok temu mała grupa znajomych uwierzyła, że zwykła, prosta międzyludzka solidarność ma sens. I zaczęli działać. Po kilku tygodniach mała grupa znajomych przerodziła się w całkiem spory ruch społeczny, a jeden garnek zamienił się w dwa wielkie gary na 70 litrów zupy.

A tak naprawdę wszystko zaczęło się od spotkania. Takiego twarzą w twarz. I niezgody na to, że tak łatwo przychodzi nam obojętnie omijać ludzi żyjących na ulicy. Ludzi, którzy potrzebują naszej uwagi, czułości i bliskości, żeby poczuć, że są dla kogoś ważni, żeby na nowo poczuć swoją godność i uwierzyć, że inne życie jest możliwe.

Zupa na Plantach tak naprawdę jest bardzo prosta. Najpierw razem gotujemy, a później spotykamy się z bezdomnymi na krakowskich Plantach i razem jemy, rozmawiamy, po prostu spędzamy ze sobą czas. I tak co tydzień. Bez przerwy. Od roku. W ten sposób małymi kroczkami powstaje przestrzeń zaufania, w której morze wydarzyć się coś dobrego.

Przed nami kolejna zima, która jest dla bezdomnych czasem szczególnie trudnym. Zupowa ekipa ma zapał, mamy już trochę doświadczenia i wiele rąk chętnych do pomocy. No ale niestety czegoś ważnego nam brakuje. Chodzi o kuchnię. Musimy ją w najbliższym czasie zbudować. Przez cały rok gotowaliśmy zupę w naszej siedzibie – czyli w ŻyWej Pracowni – w delikatnie partyzanckich warunkach. No i w końcu mili ludzie z sanepidu zwrócili nam uwagę, że jeśli chcemy dalej gotować hektolitry zupy, to jednak musimy zadbać o to, żeby przygotowywać ją w dobrych warunkach.

No i tutaj jest prośba do Was. Jeśli myślicie, że to co robimy ma sens i chcecie wspomóc nasze działania z osobami będącymi w kryzysie bezdomności – tutaj można dokonywać wpłat: https://pomagamy.im/kuchniadlazupy

Bardzo, bardzo dziękujemy w imieniu ŻyWej, całej naszej Zupowej ekipy i (przede wszystkim) naszych bezdomnych przyjaciół

Zapisz

Zapisz